Odpowiedzialności kierownika budowy dotyczy m.in. art. 95 Prawa budowlanego. Zgodnie z nim osoby sprawujące samodzielne funkcje w budownictwie podlegają między innymi odpowiedzialności zawodowej. Właściwe są tu organy samorządu zawodowego. Informacje o naruszeniu obowiązków mogą one otrzymać np. od inwestora wnoszącego o wszczęcie postępowania w sprawie odpowiedzialności zawodowej. Oprócz tego, kierownik budowy może odpowiadać za przestępstwa i wykroczenia.
Odpowiedzialność zawodowa kierownika budowy a konflikt z inwestorem
Inwestor, składając wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności kierownika budowy, czy to po zakończeniu budowy, czy to jeszcze w jej trakcie, powinien opisać w nim konkretne naruszenia i błędy, jakich dopuściła się osoba sprawująca samodzielną funkcję w budownictwie. Oczywistym jest zatem, że wniosek inwestora zawiera treści negatywne np. dla kierownika budowy, wskazując na brak jego rzetelności (por. poszczególne przewinienia wskazane w art. 95 Pr. bud., np. niedbałe spełnianie obowiązków zawodowych). Kierownik z reguły nie zgadza się z oceną jego działań zawartą w piśmie inwestora. Może dojść do sporu, a kierownik budowy będzie żądał wycofania wniosku przez inwestora. Kierownik może twierdzić bowiem, że inwestor narusza jego dobra osobiste czy nawet dopuszcza się przestępstwa zniesławienia lub zniewagi, np. zarzucając występek z art. 91 Pr. bud lub któreś z wykroczeń z art. 92 i 93 tegoż).
Między argumentami a łamaniem prawa
Praktyka wskazuje, że takie daleko idące tezy nieraz okazują się nieusprawiedliwione. Zgodnie bowiem z art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego naruszenie dóbr osobistych może nastąpić tylko przez działanie bezprawne. Naruszenie to nie może być więc spowodowane działaniem zgodnym z prawem. Skoro zatem Prawo budowlane dopuszcza odpowiedzialność kierownika budowy, zarówno na płaszczyźnie zawodowej, jak i karnej oraz cywilnej (m.in. art. 415, 443, 471 k.c.), to podjęcie działań inicjujących ją nie prowadzi do złamania prawa. To samo dotyczy przestępstwa zniesławienia i zniewagi. Odmienne stanowisko czyniłoby przepisy karne i dyscyplinarne martwą literą. Wyjątkiem jest specyficzna sytuacja, gdy inwestor wie, że kierownik budowy wykonywał swoje obowiązki prawidłowo, a mimo to składa wniosek o wszczęcie odpowiedzialności zawodowej, na przykład usiłując tym sposobem uniknąć zapłaty wynagrodzenia. W takim wypadku mamy do czynienia z bezprawnością działania inwestora i naruszeniem dóbr osobistych kierownika. Przypomina to nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 k.c.) oraz nadużycie praw procesowych (art. 4 (1) oraz 226 (2) k.p.c.)
Odpowiedzialność karna kierownika budowy w świetle art. 91 Prawa budowlanego
Oprócz odpowiedzialności zawodowej kierownika budowy (art. 95 Pr. bud.), niebagatelne znaczenie ma jego odpowiedzialność karna. Dla jej poprawnego przedstawienia konieczne jest odwołanie się do przepisów zarówno Prawa budowlanego, jak i Kodeksu karnego. Odrębną kwestią jest odpowiedzialność za czyny „mniejszego kalibru” czyli wykroczenia (por. art. 92 i 93 Pr. bud.) oraz odpowiedzialność dyscyplinarna (de lege lata nie należy jej mylić z odpowiedzialnością zawodową).
Dwie formy występku
W art. 91 Prawa budowlanego przewidziano odpowiedzialność karną za dopuszczenie się dwóch typów przestępstw.
Sabotaż działania administracji
Pierwszym z nich jest udaremnianie określonych w przepisach ustawy czynności organów nadzoru budowlanego bądź organów administracji architektoniczno-budowlanej. Co ciekawe, w doktrynie występuje rozbieżność poglądów: część komentatorów uznaje, że przestępstwo z art. 91 ust. 1 pkt 1 dotyczy jedynie udaremniania czynności organów nadzoru budowlanego, bowiem tylko one dysponują uprawnieniami do prowadzenia kontroli (w ten sposób J. Dessoulavy-Śliwiński, odmiennie np. D. Sypniewski). By można było mówić o odpowiedzialności karnej kierownika robót budowlanych, konieczne jest wystąpienie skutku, czyli dającej się dostrzec zmiany w świecie zewnętrznym. „Udaremnianie”, o którym mówi art. 91 ust. 1 pkt 1 Pr. bud. to tyle, co czynności faktyczne sprawcy, których rezultatem jest wyeliminowanie możliwości wykonania określonej czynności przez organ administracji. Zwróć uwagę, że jeśli postępowanie sprawcy skutkuje tylko utrudnieniem czynności organu administracji budowlanej, nie możemy już mówić o przestępstwie, ale jedynie o wykroczeniu (por. art. 92 ust. 1 pkt 3 Pr. bud.). Podkreślmy w tym miejscu, że do dla bytu przestępstwa nie ma znaczenia to, czy rozpoczęło się administracyjne postępowanie egzekucyjne, które ma przymusić zobowiązanego do wykonania spoczywającego na nim obowiązku (por. wyr. SN z 2 X 2015, V KK 232/15).
Działanie ultra vires
Drugim typem przestępstwa określonym w art. 91 Prawa budowlanego jest pełnienie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie bez legitymowania się niezbędnymi uprawnieniami budowlanymi lub bez dysponowania prawem wykonywania wspomnianych funkcji technicznych. Do pełnienia samodzielnych funkcji technicznych niezbędny jest wpis do rejestru, o którym mowa w art. 12 Pr. bud. oraz przynależność do właściwej Izby samorządu zawodowego. Potwierdza ją wystawione przez tą Izbę zaświadczenie wskazujące na termin ważności. Odmiennie niż w przypadku udaremniania działań organów nadzoru budowlanego przestępstwo z art. 91 ust. 1 pkt 2 Pr. bud. nie wymaga zaistnienia skutku, jest zatem tzw. przestępstwem formalnym. Może się go dopuścić każdy, a zatem zarówno ten, kto nie ma wcale uprawnień budowlanych, jak i np. ten, kto dysponuje tylko ograniczonymi uprawieniami do projektowania albo kierowania robotami budowlanymi, a mimo to podejmuje się czynności zastrzeżonych dla osób mających uprawnienia bez ograniczeń. Z podobną sytuacją mamy do czynienia, gdy budową zajmuje się osoba ukarana z tytułu odpowiedzialności zawodowej zakazem pełnienia samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie (por. art. 96 ust. 1 pkt. 3 Pr.bud.).
Przepisy spoza Prawa budowlanego wpływające na odpowiedzialność kierownika budowy
Rozważając kwestie odpowiedzialności kierownika budowy, nie możemy poprzestać na unormowaniach zawartych w Prawie budowlanym. Przepisy zawarte w tej ustawie, chociaż nieraz obszerne i szczegółowe, wymagają dopełnienia regulacjami zawartymi w innych aktach, np. mających charakter lex generalis danej gałęzi prawa w kodeksach.
Z części ogólnej Kodeksu karnego
W tym miejscu chcemy zwrócić Twoją uwagę na fundamentalny dla całego systemu prawa karnego art. 1 Kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem odpowiedzialność karną za popełnione przez siebie przestępstwo ponosi tylko ten, kto popełnił czyn zabroniony przez ustawę pod groźbą kary (nullum crimen sine lege). Ustawa penalizująca musi obowiązywać w czasie popełnienia czynu, którego społeczna szkodliwość nie może być znikoma (art. 1 § 2 k.k.). Oprócz tego, niezbędne do przypisania odpowiedzialności karnej jest dowiedzenie przez oskarżyciela, że czyn sprawcy był zawiniony (nullum crimen sine culpa, art. 1 § 3 k.k.). Podkreślmy, że de lege lata wina w ujęciu prawa karnego to tyle, co zarzucalność postępowania sprawcy. Czym innym jest umyślność lub nieumyślność, a co za tym idzie trudno tu mówić o znanej prawu cywilnemu winie umyślnej i nieumyślnej. Zgodnie z art. 8 k.k. występek można popełnić w zasadzie tylko umyślnie, nieumyślne zaś, o ile przewiduje to wyraźnie ustawa. W art. 91 Pr. bud. nie mamy wzmianki o nieumyślności, zatem oba określone w nim przestępstwa mogą zostać popełnione tylko umyślnie. Dodajmy, że zgodnie z art.9 k.k. umyślność po stronie sprawcy może przybrać postać albo tzw. zamiaru bezpośredniego (dolus directus) lub zamiaru ewentualnego (dolus eventualis). Zamiar bezpośredni występuje, gdy sprawca chce popełnić dany czyn, zamiar pośredni – gdy przewiduje możliwość jego popełnienia i godzi się na to (art. 9 § 1 k.k.).
Jakich sankcji można się spodziewać?
Sankcją za popełnienie przestępstwa stypizowanego w art. 91 Pr. bud. może być kara grzywny, kara ograniczenia wolności bądź kara pozbawienia wolności. W każdej sytuacji zastosowanie znajdują przepisy części ogólnej Kodeksu karnego. Grzywnę sąd wymierza w stawkach dziennych, określając liczbę stawek i wysokość stawki. Minimalna liczba stawek to 10, najwyższa to 540. Najniższa wysokość jednej stawi to 10 zł, zaś maksymalna to aż 2 000 zł. (art. 33 k.k.). Ustalając wysokość stawki dziennej, należy brać pod uwagę położenie sprawcy. Chodzi tu nie tylko o jego dochody, ale i warunki rodzinne (zw. obowiązek alimentacyjny), warunki osobiste oraz możliwości zarobkowe i stosunki majątkowe.
Kara ograniczenia wolności może trwać od miesiąca do dwóch lat (art. 34 § 1 k.k.). Sąd wymierza ją w miesiącach i latach (np. 6 miesięcy albo 1 rok i dwa miesiące). Kara ta polega na wykonywaniu wskazanej w wyroku nieodpłatnej, a przy tym kontrolowanej, pracy na cele społeczne przez określoną liczbę godzin w miesiącu. Alternatywnym rozwiązaniem jest orzeczenie przez sąd potrącania od 10 do 25 % miesięcznego wynagrodzenia skazanego na określony przez sąd cel społeczny. Obowiązek pracy i potrącenie mogą być orzekane osobno albo łącznie (art. 34 § 1b k.k., zob. też art. 35 k.k.).
Na zakończenie wskażmy, że kara pozbawienia wolności nie może – jak wyraźnie wskazuje art. 91 Pr. bud. – przekraczać jednego roku. Minimalna długość tej kary to miesiąc, sąd wymierza ją w miesiącach i latach (art. 37 k.k.). W interesującym nas przypadku kara ta – jak łatwo obliczyć – może wynosić najwyżej rok, czyli 12 miesięcy.