rozwiązanie prawne
Opłata legalizacyjna wiąże się – jak sama nazwa wskazuje – z procedurą legalizacji samowoli budowlanej. Organ nadzoru budowlanego ustala jej wysokość po stwierdzeniu, że dany budynek albo inny obiekt nadaje się do zalegalizowania, zatem gdy odpowiada przepisom techniczno-budowlanym. Uiszczenie interesującej nas należności to niezbędny warunek zalegalizowania samowoli. Potem nadzór budowlany zatwierdza projekt, a jeśli trzeba zezwala na dokończenie budowy.
Wysokość opłaty legalizacyjnej
W praktyce, o sumie, którą będzie trzeba zapłacić tytułem opłaty legalizacyjnej decydują art. 49a oraz 59f Prawa budowlanego.
Spojrzenie na art. 49a ust.1 Prawa budowlanego wskazuje, że gdy chodzi o budowę wymagającą wydania pozwolenia na budowę, wysokość interesującej nas opłaty obliczyć trzeba w myśl art. 59f., pamiętający przy tym, że stawka opłaty podlega podwyższeniu i to aż pięćdziesiąt razy (zatem: 500 x 50 = 25 000 zł). To samo dotyczy budów, o których mówi art. 29 ust. 1 pkt 1-3 (np. niektóre wolnostojące domy jednorodzinne oraz sieci wodociągowe i kanalizacyjne).
Ustawowe rachunki
Zgodnie art. 59f, interesująca nas opłata będzie stanowić iloczyn stawki opłaty (s), współczynnika kategorii obiektu budowlanego (k) i współczynnika wielkości obiektu budowlanego (w). Współczynnik kategorii obiektu budowlanego i współczynnik wielkości obiektu budowlanego określone są w załączniku do Prawa budowlanego (art. 59 f ust. 3).
Stawka opłaty (s) to de lege lata 500 zł. Mówi o tym jasno art. 59f ust. 2 Prawa budowlanego. Warto zwrócić uwagę, że utraciło moc wydane na podstawie upoważnienia z art. 59f w dawnym brzmieniu rozporządzenie ministra infrastruktury z 2003 dot. stawki opłaty – podstawy obliczenia interesującej nas należności.
Jeżeli obiekt składa się z części, które odpowiadają różnego rodzaju kategoriom, na opłatę składa się suma należności obliczonych dla poszczególnych, różniących się od siebie kategorii (art. 59f ust. 4). Nie dotyczy to jednak domów jednorodzinnych.
Zryczałtowane stawki
Jak wskazuje art. 49d ust. 1 pkt 2 Prawa budowlanego, gdy chodzi o budowę z art. 29 ust. 1 pkt od 4 do 10 oraz 14-18 a także pkt 29 – omawiana przez nas opłata wyniesie 5 000 zł. Jeśli mamy do czynienia z budowami określonymi w art. 29 ust. 1 pkt. 11, 13, 19 do 21 oraz 28, czyli np. zjazdami z dróg krajowych lub wojewódzkich – inwestor będzie musiał zapłacić najmniej, bo tylko 2 500 zł.
Jakie czynniki bierze się pod uwagę przy obliczaniu opłaty z art. 49d?
Wysokość interesującej nas należności jest ustalana w sposób sztywny, zobiektywizowany. Urzędnicy korzystają z określonego prawem algorytmu z art. 49d i 59f Prawa budowlanego. Pod uwagę bierze się wyłącznie elementy określone w tych przepisach. Bez znaczenia pozostają takie okoliczności, jak np. przyczyna popełnienia samowoli budowlanej, wina inwestora bądź jej brak, umyślność albo nieumyślność strony, wartość wykonanych robót lub stan techniczny budynku.
Należy wskazać w tym miejscu, że opłaty legalizacyjnej nie nalicza się we wprowadzonym w roku 2020 uproszczonym postępowaniu legalizacyjnym.
Jak wygląda procedura ustalenia opłaty legalizacyjnej?
W praktyce, opłatę legalizacyjną ustala się w formie postanowienia wydanego w ramach tzw. postępowania legalizacyjnego (art. 49 ust. 2a Prawa budowlanego). Przysługuje na nie zażalenie – kierowane jest ono wyłącznie do podmiotu, na który może być nałożony obowiązek rozbiórki samowoli. Z reguły jest to jej sprawca, jednak doświadczenie pokazuje, że zdarzają się sytuacje odmienne. Przykładowo, jeżeli sprawca samowoli zbył już nieruchomość, na której wykonano prace, to opłata jest nakładana na nowego właściciela. Można tu mówić o swoistej cesji.
W jakim terminie trzeba zapłacić?
Określoną ostatecznym postanowieniem opłatę należy uiścić w ciągu 7 dni do urzędu wojewódzkiego. Można to zrobić w jego kasie bądź na jego rachunek bankowy. Termin 7 dni jest terminem prawa materialnego, a więc nie podlega on ani skróceniu, ani przedłużeniu. Podkreślmy, że tym bardziej nie jest dopuszczalne jego przywrócenie (przywracane mogą być jedynie terminy procesowe, np. termin na wniesienie zażalenia czy skargi do sądu administracyjnego).
Warto zaznaczyć, że odmiennie niż np. podatki czy kary administracyjne, opłata legalizacyjna jest świadczeniem dobrowolnym a zatem nieprzymusowym (tak np. uchwała NSA z 16 listopada 2009r., I FPS 2/09, wyrok z 21 stycznia 2005r.,OSK 1602/04).
Mimo to, bezskuteczny upływ wspomnianego siedmiodniowego terminu ma bardzo poważne konsekwencje. Pociąga on za sobą przerwanie procedury legalizacyjnej i obliguje organ do wydania decyzji o nakazie rozbiórki samowoli budowlanej (art. 49e pkt 5 Prawa budowlanego). Brak terminowej zapłaty nie powoduje więc powstania zaległości. W wyroku WSA w Lublinie z 22 stycznia 2015 r., II SA/Lu 211/14, stwierdzono, że w razie uiszczenia opłaty po terminie, strona może bronić się, co najwyżej powołując się na zasadę uwzględniania interesu społecznego i słusznego interesu obywateli. Pole manewru nie jest zatem w takiej sytuacji zbyt wielkie.
Opłata a przepisy fiskalne
Trzeba zwrócić uwagę, że w myśl art. 49c Prawa budowlanego, w zakresie nie uregulowanym w tej ustawie, do interesujących nas opłat trzeba stosować przepisy zawarte w dziale III Ordynacji podatkowej. Uprawnienia organu podatkowego przysługują wojewodzie (art. 49c ust. 1 Prawa budowlanego). Strona może wobec tego zwrócić się właśnie do wojewody, m.in. o umorzenie w całości albo przynajmniej w części opłaty (por. art. 67a § 1 pkt 3 Ordynacji).
Warto dodać, że przepisy procedury podatkowej stosować należy nie wprost, leczy jedynie odpowiednio. Oznacza to, że niektóre będą stosowane bez zmian, niektóre z modyfikacjami, pewna część natomiast wcale nie znajdzie zastosowania. Można powiedzieć, że odpowiednie stosowanie poszczególnych przepisów opiera się na respektowaniu specyfiki postępowań, mając na uwadze to, by nie modyfikować ich (zob. wyrok WSA w Lublinie z 31 maja 2011 r., II SA/Lu 170/11). W interesujących nas sprawach legalizacyjnych pierwszeństwo będą mieć przepisy Prawa budowlanego, zwłaszcza dotyczące sankcji za brak uiszczenia opłaty w przewidzianym prawem terminie.
Raty albo odroczenie
Istotne w praktyce konsekwencje ma złożenie wniosku wskazanego w dotyczącym odroczenia terminu płatności alb rozłożenia zapłaty podatków na raty art. 67a § 1 Ordynacji. Jak wskazuje art. 49c ust. 2 Prawa budowlanego, pociąga ono za sobą obligatoryjne a przy tym z mocy prawa (ex lege) zawieszenie postępowania prowadzonego przez administrację budowlaną w oparciu o art. 48 Prawa budowlanego aż do dnia rozpatrzenia wniosku strony. Jeśli omawiana przez nas opłata zostałaby rozłożona na raty albo obowiązek jej uiszczenia zostałby odroczony – zawieszenie będzie trwać aż do dnia, w którym upłynie termin na wniesienie opłaty w całości.