rozwiązanie prawne
Odpowiedzialność inspektora nadzoru inwestorskiego obejmuje nie tylko odpowiedzialność zawodową dotyczącą osób pełniących samodzielne funkcje techniczne w budownictwie. Oprócz tego, jak wskazuje już sama nazwa, inspektor jest przedstawicielem inwestora na placu robót. Jego główny obowiązek to baczenie, by prace budowlane przebiegały lege artis i zgodnie z przepisami. Inspektora łączy z inwestorem umowa, np. o świadczenie usług. W grę wchodzi zatem odpowiedzialność cywilna.
Odpowiedzialność inspektora nadzoru inwestorskiego: jakie zasady mają znaczenie w praktyce?
Doświadczenie prawników i innych specjalistów zajmujących się procesem budowlanym wskazuje, że odpowiedzialność inspektora nadzoru inwestorskiego wchodzi zwykle w grę w przypadku, gdy wzniesiony już budynek czy inny obiekt budowlany ma usterki. Źródłem problemów okazuje się także zbyt wolne (często z obiektywnych przyczyn) tempo robót, prowadzące do realizacji ich z opóźnieniem.
Gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które strona umowy, np. o roboty budowlane, ponosi odpowiedzialność, mamy do czynienia ze zwłoką po stronie dłużnika (zob. art. 476 k.c.). Warto pamiętać o tym rozróżnieniu, gdyż ma ono znaczenie przy ustaleniu zakresu odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania.
Niezależenie od tego, czy wstępuje „zwykłe” opóźnienie czy zwłoka, opisane wyżej sytuacje prowadzą do konfliktów między uczestnikami procesu budowlanego i do wzajemnego obciążania się odpowiedzialnością. Czasami w grę wchodzi współodpowiedzialność, np. kierownika i wykonawcy robót. Wtedy znaczenie na płaszczyźnie cywilnoprawnej może mieć tzw. odpowiedzialność in solidum albo solidarność dłużników (bierna, zob. art. 441 k.c.).
Inspektor a kierownik budowy
Za jakość robót budowlanych odpowiada przede wszystkim kierownik budowy. Wynika to wprost z art. 22 pkt. 3 Prawa budowlanego. Odpowiedzialność inspektora nie odnosi się bezpośrednio do jakości robót, ale tylko do kontroli tej jakości. Jasne jest, że reprezentujący inwestora inspektor powinien kontrolować realizowane prace budowlane w sposób rzetelny i skrupulatny, odwołując się do projektu, a przy tym działając z należytą starannością (zob. art. 355 k.c.; zob. np. wyrok SA w Białymstoku z 1 października 2018 r., I ACa 215/18).
Inspektor winien kierować się w toku swych czynności także aktualną wiedzą z obszaru technologii budownictwa, materiałoznawstwa itp. (zob. wyrok SA w Katowicach z 22 listopada 2013 r., V ACa 442/13). Dość oczywiste jest to, że powinien przebywać na placu budowy w wymiarze odpowiednim dla należytego sprawowania kontroli. Z pewnością obecność inspektora nadzoru jest niezbędna, np. przed zakryciem danego etapu prac.
Wszelkie stwierdzone nieprawidłowości inspektor powinien sygnalizować kierownikowi budowy oraz inwestorowi, na zlecenie którego działa, dokonując przy tym odpowiednich wpisów w dzienniku budowy. W poważniejszych wypadkach celowe jest wysyłanie odrębnych pism do inwestora i wykonawcy, zwięźle lecz dokładnie i przejrzyście opisujących dany problem (rodzaj i umiejscowienie usterek, przyczyny oceny prac jako prowadzonych wadliwie itp.). Praktyka pokazuje, że często o rzetelnym wykonywaniu obowiązków inspektora wcale nie świadczy niepotrzebne cytowanie tekstu Polskich Norm, przepisów czy zaleceń adresowanych do specjalistów z zakresu budownictwa. Możemy mieć wówczas do czynienia z przerostem formy nad treścią, mającym zamaskować brak realnej dbałości o dobro inwestora, czasem także niezbyt dobre przygotowanie do pracy (np. wskutek przemęczenia czy złego stanu zdrowia).
Ogólna odpowiedzialność inspektora nadzoru inwestorskiego: co o niej decyduje?
Mimo sporego pola manewru istniejącego dzięki zasadzie swobody umów, odpowiedzialność cywilna inspektora nadzoru inwestorskiego nie jest nieograniczona. Ogólnie rzecz ujmując, można powiedzieć, że jeśli inspektor realizuje poprawnie swe obowiązki wynikające z przepisów prawa (nie tylko Prawa budowlanego) oraz z umowy z inwestorem, nie może ponosić wobec inwestora odpowiedzialności za wady obiektu czy jego nieterminową realizację. Warto dodać, że zwykle interesująca nas umowa to kontrakt o świadczenie usług podobny do kodeksowej umowy zlecenia (zob. art. 750 k.c.). W związku z tym, inspektor odpowiada za staranne działanie (w ramach reprezentacji interesów inwestora), nie zaś za określony rezultat (np. wybudowanie bloku w określonym terminie).
Kontrakt i Kodeks
Podstawę odpowiedzialności względem inwestora jako drugiej strony umowy stanowi jej treść oraz przepisy prawa cywilnego. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju odpowiedzialność ogólna, za nienależyte wykonanie zobowiązania wynikającego z umowy zawartej z inwestorem (a więc odpowiedzialność z art. 471 i następne kodeksu cywilnego.) Określa się ją mianem odpowiedzialności ex contractu.
W ramach tej odpowiedzialności osoba, która podjęła się pełnienia obowiązków inspektora nadzoru na budowie powinna liczyć się, m.in. z następującymi konsekwencjami:
1) Obowiązkiem naprawienia szkody poniesionej przez inwestora wskutek wystąpienia wad obiektu lub nieterminowej jego realizacji – stosownie do przyczynienia się inspektora do powstania tej szkody; inwestor może wystąpić z powództwem, w grę wchodzi także mediacja, czasem poddanie sprawy pod sąd polubowny;
2) utratą części, czasem nawet całości, wynagrodzenia przewidzianego w umowie z inwestorem za realizację obowiązków nadzoru na budowie;
3) powstaniem obowiązku zapłaty kar umownych, o ile kary takie zostały wprowadzone mocą odpowiednich klauzul w kontrakcie pomiędzy inwestorem a inspektorem (zob. art. 483 k.c.);”
Należy w tym miejscu przypomnieć, że inspektor ponosi również odpowiedzialność zawodową za realizację swoich obowiązków. Nie jest to już jednak odpowiedzialność wobec inwestora albo odpowiedzialność o charakterze cywilnym (ani ex contractu, ani za delikt z art. 415 i n. k.c.).
Najpoważniejsze sankcje
Inspektor nadzoru może również w pewnych wypadkach ponosić odpowiedzialność karną bądź wykroczeniową na ogólnych zasadach.
W grę wchodzi tu np. odpowiedzialność za czyny określone w Kodeksie karnym (np. oszustwo czy fałszowanie dokumentów) albo za przestępstwa, o którym mowa w Prawie budowlanym. Przykładowo, art. 91 ust. 1 Prawa budowlanego penalizuje udaremnianie przewidzianych prawem czynności organów budowlanych oraz wykonywanie samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie mimo braku uprawnień albo prawa do wykonywania tejże funkcji. Kara nie jest do prawda zbyt dotkliwa (grzywna, ograniczenie wolności, pozbawienie jej do jednego roku), jednak same konsekwencje prawomocnego skazania i znalezienia się w Krajowym Rejestrze Karnym są dotkliwe, nie tylko w wymiarze stricte prawnym. Zwykle poszkodowany będzie przestrzegał np. innych przedsiębiorców budowlanych przed korzystaniem z usług danej osoby.
Warto dodać, że gdy dany typ przestępstwa określony jest w ustawie innej niż Kodeks karny, zastosowanie będą znajdować także przepisy jego części ogólnej. Są one kluczowe dla przypisania odpowiedzialności (np. kwestia sprawstwa, winy, umyślności lub nieumyślności itp.).Tam znajdują się także przepisy decydujące o wymiarze kary w konkretnej sprawie.
Odszkodowanie a wyrok karny
W wypadku skazania sąd karny może orzec o obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej danym przestępstwem (art. 46 § 1 k.k.). Jeśli z wnioskiem o takie orzeczenie wystąpi pokrzywdzony (w niektórych sytuacjach może być nim także inwestor), sąd będzie zobligowany do orzeczenia wspomnianego obowiązku. Stosuje się przy tym regulacje prawa cywilnego, jednak bez możliwości zasądzenia renty (ibidem). Niezaspokojonej części roszczenia o odszkodowanie można dochodzić zgodnie z przepisami k.p.c. (art. 46 § 3 k.k.).
Przeczytaj również nasz artykuł pt. Inspektor nadzoru inwestorskiego. Dzięki niemu dowiesz się więcej o statusie prawnym uczestnika procesu budowlanego, o którym mowa w art. 17 i 25 Prawa budowlanego.
